Witam,
tata dostał smsa o treści:" debilu nic ci nie jestem winien wiec się lepiej
od……. bo powoli mi nerwy puszczają". Wie od kogo i tata chce założyć mu
sprawę cywilna o obrazę. Ja słyszałam, że takie sprawy są umarzane, bo to
jednorazowy sms i on może powiedzieć ze to nie on wysyłam i ze ktoś inny
mógł wysłać z jego telefonu. Słyszałam ze musze wnieść opłatę ok.300zł.Ale
chodzi o sam fakt, żeby poszedł i się tłumaczył, żeby mimo że pewnie nic z
tego nie wyjdzie i się wywinie to jak dostanie zawiadomienie to niech się
meczy myśląc o co chodzi i jak tam pójdzie niech się z tego tłumaczy. Moje
pytanie i porada dotyczą tego abyście mi Państwo pomogli dobrze ugość ten
temat, jakie paragrafy przyjąć do tego smsa, napisali mi taki pozew i gdzie
go złożyć?
Szanowna Pani,
Wskazywana przez panią wiadomość SMS to przestępstwo znieważenia stypizowane wart. 216 kodeksu karnego. Jest to tak zwane przestępstwo prywatnoskargowe. Charakteryzuje się ono tym, iż prokuratura odmawia ścigania z uwagi na art. 60 kpk. prokurator wszczyna i prowadzi takie postępowania – tylko wówczas, gdy wymaga tego interes społeczny., Wiem z doświadczenia, iż praktycznie rzadko to się robi i zwykle, gdy pokrzywdzonymi są osoby zniedołężniałe albo małoletnie.
Przestępstwo to wymaga, aby pokrzywdzony złożył do Sądu Rejonowego w wydziale grodzkim karnym PRYWATNY AKT OSKARŻENIA. To nie jest pozew – pozwy składa się w sprawach cywilnych o zapłatę. To jest sprawa karna. Osoba skazana za to przestępstwo widnieje w Krajowym Rejestrze karnym (jest osobą skazaną).
W takich sprawach, gdy prokurator nie bierze udziału cały ciężar prowadzenia materiału dowodowego spoczywa na pokrzywdzonym (ZWANYM OSKARŻYCIELEM PRYWATNYM). Procedurę reguluje kpk.
Przestępstwo to polega na naruszeniu godności ludzkiej która jest niezbywalnym prawem każdego żywego człowieka. Doktryna prawa karnego jednoznacznie podkreśla, iż znieważenie może być dokonane nie tylko słowem, ale i drukiem czy wiadomością elektroniczną. Jest to przestępstwo formalne a zatem nie musi nawet powstać skutek w postaci tego, że pokrzywdzony czuje się dotknięty. (Inaczej osoby upośledzone pozbawione byłyby ochrony, bo z swego stany psychicznego nie byłyby w stanie zrozumieć zniewagi). Nie zgadzam się, iż jednorazowe znieważenie to nie przestępstwo. Zapewne pomyliło się to pani z znęcaniem które ze swej istoty musi być wielokrotną czynnością czasownikową.
przestępstwo to jest zagrożone grzywna albo karą ograniczenia wolności. Grzywnę wymierza się w stawkach dziennych (od 10 do 360 stawek) a wysokość każdej stawki wynosić może od 10 zł. do 2000 zł. Teoretycznie grzywna wynosi od 100 zł do 720 000 zł.
kara ograniczenia wolności polega na świadczeniu nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne od 10 do 40 godzin miesięcznie (np. koszenie poboczy drogi).
Niezależnie od sprawy karnej istnieje możliwość pozwu cywilnego i domagania się ochrony naruszonych dóbr osobistych w postaci dobrego imienia i zasądzenia zadośćuczynienia pieniężnego. Takie powództwo rozsądnie jest złożyć po uprzednim skazaniu karnym. Wówczas z mocy art. 11 kodeksu postępowania cywilnego sąd cywilny jest związany wyrokiem skazującym co do faktu popełnienia przestępstwa.